Taktyka Gumofilcy

Mike

Wy jestescie młodzi i nic nie wiecie! "NA CHAMA JEST OK" wiec nic nie macie do gadania!!!

GUMOFILCE TEAM POLSKA!

<Hans J-23>

Co do taktyki wlasnie... "na chama" jest git i to bez dwoch zdan z jednym malym ale. Mianowicie: mozna tak grac, gdy przeciwnikiem sa dzikie i napalone azjatki lub dojrzale arbuzy biegajace po ogrodku Cool

no i w tym przypadku wyciagamy kose i po krzyku Cool

. A jesli chodzi o gre "na salonach", to niech kazdy mysli co chce, ale tak mozna grac jedynie "na rozruch", bo pozniej juz nietety - nie tedy droga. Nawet idiota po kilku rundach sie polapie co gramy. A tu chodzi o to, zeby nie bylo schematow, nie mozemy byc na maksa przewidywalnymi i trza miec w rekawia jakiegos asa, a najlepiej cale 4 + flaszke wyborowej, gdyby dalej nie szlo Very Happy

. Liczy sie pomysl na gre, to przede wszystkim, pozniej spokoj, bo jak to bylo wczoraj kazdy widzial. Doszlismy do momentu, gdy w lepetynie styki nie stykaly i po chwili juz byla demolka, kazdy na kadego jechal. A nie o to tu chodzi. Powinno byc tak: nie wyszedl plan "A", to probujemy plan "B" itd. Tylko najpierw trzeba sobie wszystko wspolnie obmyslic i wprowadzic do obiegu. A wtedy juz pojdziemy jak walec Cool

Tak wiec Panowie: trza sie zabrac do roboty.

<Hans J-23>

inna sprawa, gdy penerstwo gra z czitami... ale to juz ich problem nie nasz.
Osobiscie uwazam, ze wczoraj te skur... graly z jakimis haxami. Kazdy widzial jak to wygladalo...
No comment.
W koncu nie jestesmy juz miechem na rozwalke i wiemy o co tu chodzi.

<Hans J-23>

Konrad ma racje - w 100%. Od samego poczatku tez tak uwazam. A chodzi mi o to, ze [Team Gumofilce Poland] to jedna rodzina i obcym mowie stanowczo STOP. Jesli ktos nie moze byc na meczu, to gramy naszym, nawet oslabionym skladem. I nie chce widziec wiecej widziec jakichs cwaniaczkow, ktorzy graja z nami, a wczasie meczu wyjezdzaja mi z tekstem "ryj", "wy kurwy" jak to bylo wczoraj.

<Hans J-23>

a jaki ktos nie kuma, to niech sie skontaktuje z moim mecenasem, ktorym jest Pan AK-47 Cool

, bo ja w tej sprawie nie mam juz nic wiecej do powiedzenia.
Albo My, albo nikt. The end.

Kondziu

Dzieki Tomas za przyznanie mi racji, ale widzisz Mike mysli cos innego niz my wiec jesli tak dalej bedzie to nie mam nawet co grac bo to nie bedzie mialo sensu.Jesli Mike chce grac z kolegami to prosze bardzo ostatnio przeciez jego kolega pomógł wam "wygrac" mecz.Tylko ze poszedl sobie po 2 rundzie!Wiec Cycu wam pomogl jak cholera! a nie bede wam przypominal ze on niestety nie jest rodziną! Niestety dlatego , ze Mike by sie z tego powodu napewno cieszyl.

Mike

Panowie ze spokojem... Smile

Jeśli mamy wygrac to wygramy!

Nawet najlepsza tatktyka nie ma sensu jak nie bedziemy mieli skilla (i dobrego dnia oczywiscie)

GTP

T3rro

Jestem najgorszy z całego teamu! Sad

....

ToPYK

ja tam nad skilem pracowalem w domowym laboratorium sam przez ostatnie dwa tygodnie
JESTEM GOTÓW Very Happy